'' [. . .]Okey to ja lecę mój drogi trzymaj kciuki.- pocałowałam chłopaka i poleciałam do sali konferencyjnej. . . ''
Rozdział z dedykiem dla :
WildChild09 ,
Anonimka :) ,
Pyska ,
Błaszczykowskaa ;D ,
WildChild09 ,
Anonimka :) ,
Pyska ,
Błaszczykowskaa ;D ,
dominika borkowska ,
Daniella Diaz ,
Anna Wielądek ,
Tośka,
Szczypiorek i inne anonimy.
Dziękuję Wam za swoją obecność i komentarze : *****
Najpierw zajrzałam na siłownię, bo była już 15:10, a tam byli już wszyscy.
- O Zuzanna czekamy właśnie na Ciebie - zaczepili mnie trenerzy.
- Czemu na mnie - zapytałam patrząc na zdenerwowanie Magdy, Damiana i Olka.
- No bo idziesz z nami na wywiad - powiedział Klopp z uśmiechem na twarzy.
- Ale co jak ja nie wiem o co chodzi - w tym momencie przytulił mnie Mo.
- Ja nie dam rady wyjść i mówić do tych kamer, zacznę się jąkać nie potrafię występować przed tyloma ludźmi. Przepraszam trenerów i Was przyjaciele, ale Łukasz, Pan Fornalik i Klopp pewnie pamiętają o tym pierwszym dniu kiedy wszystko się zaczęło - mówiłam lekko smutna.
- Mówisz o tej zmieszanej szatynce która zaniemówiła w drzwiach . . .- Jurgen mówił by dalej, ale Andreas Beck (trener sprawnościowy) puknął Go w ramię.
- My o niczym nie pamiętamy - próbował uspokoić napięcie Piszczu i Fornalik.
- Dobra i tak wiem swoje nie dam rady.
- Zuzka wiem, że dasz pomyśl sobie, że znowu jesteś na jasełkach przebrana nikt Cię nie zna.
- No posłuchaj Magdy ona ma rację nie możesz myśleć o tym co się dzieje ważne tylko żebyś na tyle inteligentnie odpowiadała, aby nikt się nie uczepił Twoich słów - powiedział Błaszczu.
- Pff. . . - coraz bardziej się denerwowałam.
- A kto idzie - zapytał nie poinformowany Moritz.
- Idę Ja, Sebastian, trenerzy, Magda, Damian, Olek i Zuzka tylko musi się przełamać - mówił Kuba.
- OMG . . . - z chwilą na chwilę coraz bardziej się denerwowałam.
- Mała dasz radę też się denerwowałem przed pierwszym wywiadem - powiedział Mario podchodząc do mnie.
- Ale wiesz w sumie łatwiej jest się wypowiadać po udanym meczu niż przed nim - odpowiedziałam.
- No masz rację, ale przecież to Twój pierwszy mecz w wielkim tego słowa znaczeniu - zaczepił mnie Marco.
- No tak pierwszy. . .- na chwilkę zamilkłam, a wtedy milion myśli napłynęło mi do głowy.
- Dobra to co zdecydowałaś się - błogą ciszę przerwał Damian.
- Dobra pójdę, ale coś czuję, że coś z tego wyniknie tylko nie wiem co dokładnie.
- Matko jestem z Ciebie dumny - przytulił mnie Mo, Łukasz i Mario .
- Ałć to boli - zero reakcji.
- Chłopaki to boli - powtórzyłam nieco głośniej na co zareagowali w końcu.
- Ojej przepraszamy - odpowiedzieli jak w przedszkolu.
- Dobra idziemy droga młodzieży - krzyknęli trenerzy.
- Panie przodem - odezwał się Damian gestykulując ręką jak dżentelmen.
- Dziękujemy - zaśmiałyśmy się z Magdą.
- Wariaci wokół nas wszędzie debile normalnie - powiedziałam nadal się śmiejąc.
- Zaczekajcie - usłyszałyśmy w oddali tuż przed salą konferencyjną.
- Co . . .- zaczęła Magda, ale Marco uciszył ją pocałunkiem.
- Co jest - zapytałam się Moritza, gdy tylko zobaczyłam się za całującą parą
- O jakie to romantyczne- odpowiedzieliśmy razem.
- Coś chciałeś ode mnie czy tylko towarzystwo Reusowi dotrzymujesz - zapytałam uśmiechając się.
- Tak znaczy nie, ale chciałem życzyć Ci powodzenia mała - po czym poczochrał mi włosy.
- Ej NIE DOTYKAJ WŁOSÓW - krzyknęłam, bo nienawidzę jak ktoś niszczy mi włosy.
- Oj zapomniałem wybacz pogadamy po meczu - zmieszany uciekł na siłownię.
- Bleee. . . Starczy tych czułości na teraz. Chodźmy tam, bo chce mieć to za sobą, a zaraz się spóźnimy - mówiąc pociągnęłam przyjaciółkę za rękę.
- To powodzenia - blondyn wysłał jej buziaka.
- Dzień dobry - ktoś rzucił wśród paparazzi.
- Dzień dobry - odpowiedzieliśmy razem.
- Widzimy nowe nieznane twarze można wiedzieć do kogo należą - padło kolejne pytanie.
- A to są nasi nowi podopieczni Damian Kowalski, Aleksander Słabowski, Magdalena Padlowska, a także Zuzanna Padlowska - wymieniał Pan Rząsa na co każdy z nas wstawał.
- Dobrze więc skąd jesteście - znów zapytali.
- Jesteśmy ze szkoły w Wołowie, ale ogólnie pochodzimy z innej miejscowości - odpowiedziała Magda.
- Panie Fornaliku czy zdecydował się Pan na mieszane drużyny - zapytała reporterka Onetu.
- Tak oczywiście to był trudny wybór, ale wraz z Jurgenem pragnęliśmy sprawdzić naszych nowych podopiecznych.
- A na jakich pozycjach wystąpią nasze młodziki - zapytano.
- A no więc Magda jest napastnikiem , Zuzanna jest jak to się mówi uniwersalna - odpowiedział Klopp, ale brukowcy przerwali.
- Jak uniwersalna. Nie da się przecież grać w jednym meczu na pozycji bramkarza i na przykład napastnika - pytali z oburzeniem
- No o to właśnie chodzi, że jak zabraknie nam powiedzmy obrońcy będzie tam grać, jeśli napastnika to wsadzimy ją na taka pozycję, ale najlepiej jej idzie na bramce - dokończył Niemiec.
- Czyli w dzisiejszym meczu zobaczymy ją na bramce - pytanie padło do Błaszczykowskiego.
- Nie wiem to zawodnik Borussii, także lepiej pytać się Sebastiana - uśmiechnął się do kolegi.
- Ja nie wiem to będzie dziś niespodzianka w 100 % chcemy Was zaskoczyć.
- Zuzanno denerwujesz się - zapytano mnie na co pewnie wyskoczył mi burak na twarzy.
- Troszeczkę się denerwuję. Próbuję jakoś nie myśleć o tym meczu i tylu kibicach na trybunach. Młodych kibicach, bo przecież gramy dla dzieci chorych na nowotwory.
- Tak właśnie Zuzanno dlaczego wybraliście ten temat podobno mieliście bardzo wiele innych propozycji - ktoś znów zadał mi to pytanie.
- Tak mieliśmy, ale wiem jak ciężko jest rodzicom chorych dzieci. Nie każdych stać na leki ani bardzo drogie leczenie, a nie zawsze wszystko pokrywa państwo.
- Dobrze w takim razie powodzenia i do boju orły i pszczoły.
- Nie dziękujemy do widzenia - po czym wszyscy udaliśmy się do wyjścia.
- Mamy dla Was już ułożone składy mamy tylko nadzieję, że Wam się spodoba - zaczęli Klopp i Fornalik.
W podstawowym składzie Borussia Dortmund / Polska
Na bramce : Zuzanna Padlowska / Roman Weidenfeller
Obrońcy : Łukasz Piszczek / Mat Hummels
Sebastian Boenisch / Aleksander Słabowski
Damien Perquis / Felipe Santana
Marcel Schmelzer / Neven Subotić
Pomocnicy : Moritz Leitner / Damian Kowalski
Sebastian Kehl / Ludovic Obraniak
Marco Reus / Mario Götze
Grzegorz Krychowiak / Jakub Kosecki
Napastnik : Magdalena Padlowska / Łukasz Teodorczyk
Robert Lewandowski / Kevin Großkreutz
- I tyle - zapytałam
- Tak reszta oprócz Schiebera i Wawrzyniak zawieszeni w swoich obowiązkach - odpowiedział Klopp.
- Ale trenerze - oburzyli się zawieszeni piłkarze.
- Nie ma żadnego, ale musicie ponieść konsekwencje swojego zachowania.
- No dobra możemy wrócić do hotelu czy mamy przebywać na trybunach - zapytali.
- Zostańcie lepiej z nami tutaj - odpowiedział Fornalik.
- No to fantastycznie stoję na bramce- krzyknęłam wpadając Piszczowi w ramiona.
- No to super cieszę się, ale ogólnie jesteśmy razem w drużynie - uśmiechnął się.
- Tak i to jest wspaniałe, a gdzie jest Moritz - zapytałam.
- A już wszyscy wyszli na murawę idziesz - zapytał podając mi rękę.
- Czekaj zapudruję tylko oko.
- Dobra to poczekam - po 5 minutach wyszłam gotowa i ruszyliśmy w centrum stadionu.
- O rany, ale dziwnie chodzi się w szpilkach po tym boisku.
- Spokojnie nie jest pewnie tak źle tutaj chodzi tylko o wyluzowanie. Wybaczysz jak Cię teraz zostawię - zapytał niepewnie.
- No okey rozumiem idź - odpowiedziałam.
- No zaraz ktoś powinien do Ciebie wpaść - podejrzanie się uśmiechnął i poszedł dalej.
- Siemanko. Poznajesz starych znajomych. . . - zagadał.
- O matko. . . .
Jak myślicie kto to może być ?? Postaram się jutro dodać następny, ale to się okaże czekam na przynajmniej 4 komentarze. Mam nadzieję, że się uda. :***
Świeetne , jak zwyklee .
OdpowiedzUsuńKocham toooo . x dd
Bardzo genialny czekam na kolejny. Ciekawe kto to ci starzy znajomi oby jak najszybicej ukazał sie następny rodział :*** :* <3 <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twój Misiek :* :* :* <3 <3
Mmmm... zapowiada sie ciekawy,nastepny.Chce go juuuuz. ;))
OdpowiedzUsuńSzczypuorek<33; ***
Kocham Cię i ten twój blog daj szybko kolejny rodziałłł :* :* :* <3 <3
OdpowiedzUsuńTwój Misiek :* :* <3 <3
Zaliczony ! ;) Jeden z ciekawszych rozdzialow ;) Lece czytac kolejny czyli 24 ;)
OdpowiedzUsuń