'' ]. . .] Super to idziemy - ogłosił Marco na co szybko odniosłam szkło i ruszyliśmy na polankę by porobić zdjęcia. . .''
Z perspektywy Zuzanny.
To miała być polanka, a wyszło co wyszło. Najpierw udaliśmy się na Signal Idunę, bo Mo dowiedział się, że badania mają na jakimś boisku, a potem tylko przyjdą oddać sprzęt.
- Dobra poczekajcie, a my skoczymy w inne ubrania - zatrzymali się przed szatnią.
- Czemu - zrobiłam słodkie oczka zatrzymując chłopaka.
- Marco chce sprawdzić aparat, a potem powrzucać zdjęcia na instagrama. Wiesz niby, że na treningu - uśmiechnęli się.
- Okey rozumiem tylko szybko - pocałowałam chłopaka w usta na co on wszedł do szatni.
- A ja - zawołał blondyn.
- Masz - posłałam mu buziaka.
- Eee. . . tylko tyle - udał obrażonego.
- Stary nie zapominaj się - wciągnął go do pomieszczenia mój luby.
- Wariaty - zaśmiała się Magda, gdy ją dogoniłam.
- Co to - uśmiechnęłam się udając, że nie wiem o co chodzi.
- Nie tamto - znów wybuchła śmiechem.
- Oj tam, mam to dość często. Znaczy od kiedy Marco nie jest z Caro i bywa częściej u nas w domu niż u siebie.
- Przynajmniej nie siedzi cały czas w domu - ustawiła aparat na ławce.
- No, ale nie daje nam chwili prywatności - zrobiłam smutną minkę.
- Ciesz się, że nie wbił Wam do sypialni jak się kochaliście. Wtedy mogła byś się wkurzyć - szturchnęła mnie.
- Nooo - odpowiedziałam czując jak się rumienię.
- A co wparował - krzyknęła zdziwiona.
- No, ale jak już było po wszystkim -wytłumaczyłam z burakiem na twarzy.
- Nie gadaj kochaliście się!! No to jestem z Ciebie dumna mała nareszcie - przytuliła mnie jak młodszą siostrę.
- Dzięki - wydukałam zdziwiona trochę jej reakcją.
- To jak gotowe - zawołali przebrani piłkarze.
- Oczywiście - zawołałyśmy szykując się do sesji.
- Hmm. . . to co może teraz nasze dziewczyny - powiedział główny bohater dzisiejszego dnia po małym wypoczynku.
- Już myślałem, że nigdy nie spytasz - zaśmiał się Mo pomagając mi wstać.
- Ale wiecie my nie robimy żadnych rozbieranych sesji - uspokoiła ich Magda.
- Kurcze zniszczyłaś nam życie - odwrócili się razem na pięcie wielce obrażeni.
- Oj pysiaki nie bądźcie tacy - przytuliłyśmy ich od tyłu. Dla Magdy to ja przytuliłam Marco, bo wiedziałam, że jeszcze ja boli to co jej zrobił.
- Mo nie wiem jak Ty, ale mi się to podoba - zaśmiał się Reus.
- Szczerze to mi również - odpowiedział widząc moją minę typu "wszystko Ci wytłumaczę".
- Marco mam pomysł - jednak po chwili podeszła do niego Magda.
- Słucham Cię - uśmiechnął się trzymając aparat.
- Co Ty na to by zrobić kilka zdjęć naszej zakochanej parze - zapytała puszczając mi i Mo oczko.
- Wiesz, że rozmyślałem nad tym samym.
- No widzisz ja się zajmę ustawianiem ich, a Ty rób - machnęła koledze. A ten zaczął wpadać w rutynę zdjęć. (20,21,22,23,24,25,26)
- Jak jak kocham zakochanych - szczerzył się farbowany blondyn przeglądając zdjęcia podczas powrotu na stadion.
- Co zazdrościsz - zapytała Magda delikatnie się uśmiechając,
- Takim parkom jak Ty i Syriusz czy Zuzka i Mo to oczywiście, że tak - widać było, że posmutniał.
- Miśki czy tylko mi tak gorąco - zareagowałam póki atmosfera do reszty nie zrobiła się ciężka.
- Właśnie nam również - odpowiedzieli przyjaciele.
- To może odpoczniemy chwile w spokoju (miałam na myśli ataki fanów) i pójdziemy na lody - zaproponowałam.
- No Zuza Tobie ostatnio tylko lody w głowie - zażartował Marco od razu obrywając piłką.
- A ktoś tu ma chyba zamułkę - skomentowała ni z tego ni z owego blondynka.
- Misiek co tak myślisz - zapytałam przytulając się do ukochanego.
- Coś złe przeczucia mam dziś - posmutniał.
- Spokojnie nic się nie stanie. Idźcie wziąć zimny prysznic, bo na mózgi Wam temperatura siada, a my poczekamy na dworze - pocałowałam Leitnera wstając.
- Okey to do zaraz - uśmiechnęli się ruszając pod prysznice.
- Co Ty tu robisz - zapytał całując ją na przywitanie
- A byłam z Zuzką, Mo i Marco na sesyjce - uśmiechnęła się.
- Oo. . . a mogę potem obejrzeć focie - spojrzał na mnie.
- No pewnie tak zapraszam wieczorem pooglądamy, a może nawet film jakiś obejrzymy ewentualnie razem pójdziemy na lody - zaproponowałam.
- Co Ty masz z tymi lodami - zdziwiła się Magda.
- A nie wiem jakoś ostatnio mnie wzięło. Zawsze lubiłam lody, ale teraz w szczególności jadła bym codziennie - wytłumaczyłam swoje zachcianki.
- No może jesteś w ciąży - rzucił Serg.
- Ej bez przesady - puściłam oczko Magdzie.
- Dobra idziesz ze mną czy idziesz z Zuzą - zapytał zmęczony chłopak.
- Hmm. . . - spojrzała na mnie.
- Zostań jestem dużą dziewczynką,a zobaczymy się potem - uściskałam ją i wolnym krokiem udałam się do wyjścia.
- Odezwę się potem - krzyknęła.
- Czekam - podniosłam rękę na znak, że rozumiem.
- O kogo ja tu widzę - usłyszałam jakiś okropnie piskliwy, damski głos.
- Biedactwo siedzi tu całkowicie sama, a taka gwiazdka od siedmiu boleści z niej - rzucił mi się jeszcze gorszy głos.
- Może wyczekuje na jakiegoś księcia z bajki. A nie sorry ma jednego tam - znów słyszałam straszny pierwszy głos, ale nie chciałam podnosić głowy wystarczy, że moje uszy cierpiały.
- Biedny chłopak uczepiła się go taka pokraka - bardziej denerwował mnie ich głos niż to co mówiły. Założyłam, więc słuchawki chłopaka, które miałam w torbie.
- Słuchaj nas szmato, a nie. Może się czegoś w końcu nauczysz - szarpnęła za słuchawki jedna z ladacznic. Na co poraziła mnie barwa jej włosów.
- Mówisz o sobie - zareagowałam całkiem spokojnie.
- Nie o Tobie - odpowiedziała czarna.
- Ciekawie macie w tych główkach - odpowiedziałam chowając aparat do torby, bo coś czułam, że na ''miłych'' słówkach się nie skończy.
- Przeginasz mała - zareagowała jakaś trzecia, którą dopiero co zauważyłam.
- Wolę być mała niż ociekać tłuszczem - uśmiechnęłam się wstając.
- O nie teraz to przesadziłaś. . .
To tyle. Jest troszkę obrazków mam nadzieję, że pasują. Bo mi osobiście bardzo się podobają. Pozdrawiam i liczę na opinię moich kochanych blogerek i przyjaciół.
Super. :))
OdpowiedzUsuńOby się to źle nie skończyło :**
nie tak nie można!!
OdpowiedzUsuńte laski takie.... blee!
a zdjęcia z sesyjki... awww *_*
weny♥
Musiałaś skończyć w takim momencie? Teraz będę umierać z ciekawości co się wydarzy...
OdpowiedzUsuńRozdział genialny! A te zdjęcia po prostu cudo <33 (Dla mnie najlepsze 12 i 13 *-*)
Jejku a te laski jakieś nienormalne... Jak wgl mogą tak mówić? :O
Nie ogarniam takich ludzi... Jak chcą kogoś oceniać to niech lepiej spojrzą na siebie...
To nie będę się tutaj rozpisywać o tym jak ten rozdział jest genialny i jak bardzo mi się podoba, bo to już wiesz :)
Czekam na kolejny i pozdrawiam :* <3